Skazany i osadzony w zakładzie karnym ma prawo ubiegać się o zatrudnienie.
Chęć podjęcia świadczenia pracy należy zgłosić do dyrektora zakładu karnego, który wystawia tak zwane skierowanie do pracy lub daje możliwość wykonywania pracy zarobkowej na podstawie jednej z umów (umowa o pracę, umowa zlecenie, umowa o dzieło, umowa o pracę nakładczą i inne). To istotny, z punktu widzenia izolacji aspekt resocjalizacji, który ma duże znaczenie również w adaptacji społecznej.
Ile zarabia osadzony?
Osadzony zatrudniony w pełnym wymiarze czasu (pełen etat) nie może otrzymać mniej, niż minimalne wynagrodzenie. Zmniejszenie czasu pracy do niepełnego wymiaru wiąże się z proporcjonalnym w stosunku do przepracowanych godzin obniżeniem wynagrodzenia. Wynagrodzenie osadzonego nie jest jednak wolne od potrąceń. Mają one różną wysokość – w zależności od wybranego stosunku pracy. Praca na pełen etat w pełnym wymiarze wiąże się z następującymi potrąceniami:
- Składka na ubezpieczenie społeczne
- Składka na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – 10% wynagrodzenia
- Składka na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy – 25% wynagrodzenia
- Zaliczka na podatek dochodowy od osób fizycznych
- Pozostała kwota netto może zostać obciążona do wysokości 40% tytułem zajęć komorniczych
- Pozostałe wynagrodzenie w 50% (w kwocie nie wyższej, niż 4% średniego wynagrodzenia miesięcznego) przelane zostaje na konto akumulacji – miejsca gromadzenia środków finansowych, które zostają oddane osadzonemu w chwili wyjścia na wolność
Jak pokazują statystyki, osadzeni bardzo chętnie udzielają się zawodowo, co więcej – przez pracodawców są określani jako wyjątkowo zaangażowani. Wszystko więc wskazuje na to, że liczba pracujących skazanych będzie sukcesywnie rosła.