Kontakt z osadzonym/wypiska

Strona główna Forum zpozdrowieniem.pl Rozmowy ogólne Kontakt z osadzonym/wypiska

Oglądasz 15 postów - 16 przez 30 (z 32 łącznie)
  • Autor
    Wpisy
  • #14569
    klient_13338
    Participant

    Jeśli nie jest to areszt śledczy to list przechodzi najwyżej przez wychowawcę, ale szybko trafia do osadzonego. Szybko też ja dostaję od niego. Jeśli ma znaczki, koperty to 2-3dni i wszystko jest. Warto więc w liście wysłać kopertę i znaczek żeby mógł odpowiedzieć, zwykle takie rzeczy przechodzą bez dodatkowych zgód.

    #14570
    klient_15032
    Participant

    Mam pytanie czy list nadajesz polecony czy zwykły

    #14571
    klient_13843
    Participant

    Raczej bez znsczenia, wszystkie i tak przechodzą przez ręce wychowawcy gdfie są czytane.

    #14572
    klient_15032
    Participant

    Myślisz że jak wczoraj tam trafił to mogę już wysłać list

    #14573
    klient_15032
    Participant

    A tak jak wogóle radzicie sobie z emocjami

    #14574
    klient_13338
    Participant

    Ja zawsze wysyłam poleconym, żeby mieć wiedzę gdzie jest. Ale listy nie są czytane. Owszem otwierają, ale tylko sprawdzić czy nie ma narkotyków albo innych niedozwolonych rzeczy. Nikt tego nie czyta. Jakby mieli czytać to nic innego by nie robili.

    #14575
    klient_13338
    Participant

    Śmiało wysyłaj. List dojdzie szybko, a jak dopiero tam trafił to te 2 tygodnie na pewno będzie przez tę kwarantannę. Później mogą go przenieść, tak jak było to u nas.
    Z emocjami to na początku było mega ciężko, bo nagle znajdujesz się w sytuacji znanej tylko z filmów. Ale jeśli ma się kontakt to jakoś powoli można się z tym oswoić. Najgorsza jest bezsilność na to jakie mają tam warunki, wyżywienie czy opiekę medyczną…

    #14576
    klient_15032
    Participant

    A powiedzcie mi jak to jest z tymi rozmowami na skaype bo widzeń nie ma

    #14577
    klient_13338
    Participant

    Zależnie od zakładu albo dzwonią z zakładowego skypa albo muszą mieć swojego. Tak było u nas. Ale to musi się osadzony zorientować w zk. Wcześniej mieliśmy po pół godziny 2x w tygodniu, ale że jest za dużo ludzi tam to teraz mamy po 20 minut ale wciąż 2x w tygodniu. Chociaż to też zależy od zk bo mogą być tylko 1x w tygodniu po 15 minut. I też trzeba się dowiedzieć bo w jednym zk to Ty musisz pisać prośbę, a w innym osadzony.

    #14580
    klient_15032
    Participant

    Witam mam pytanie jak wysłać pieniążki danej osobie

    #14581
    klient_13843
    Participant

    Musisz odszukac strone danego zakładu karnego. Tam powinien byc numer konta na tak zwane wypiski. W tytule przelewu wpisujesz imie, nazwisko i imie ojca tej osoby. Musisz tylko pamiętać że 50% kwoty którą przelejesz zostaje zatrzymana dla niego gdy bedzie wychodził. Z tego co pamiętam nie wezmą więcej niz 200 zł.

    #14601
    klient_15032
    Participant

    Mam pytanie wysłałam list wiem że doszedł tydzień temu ale mój chłopak nie otrzymał go jeszcze wiecie może czemu tak się dzieje

    #14602
    klient_13843
    Participant

    Zależy w jakim zakładzie karnym jest ale na pewno do niego trafi. Ja też się martwiłam. Jeśli dopiero co trafił do zk pewnie przechodzi kwarantanne 10 lub 14 dni i nie może w tym czasie korzystać z telefonu. Moze też tak być że jeszcze niw sprawdzili korespondencji lub dostarczają tylko 1-2 w tygodniu. Musisz cierpkiwie zaczekać

    #14603
    klient_15032
    Participant

    Jest na Służewcu w Warszawie i przebywa tam drugi tydzień ale dzwonił codziennie

    #14604
    klient_13338
    Participant

    Mój też był najpierw na Służewcu i po równo 2 tygodniach go przenieśli. Jak masz numer listu to dzwoń do zk. Powiedzą co z listem. A jak chłopak poszedł w transport to list do Ciebie wróci.

Oglądasz 15 postów - 16 przez 30 (z 32 łącznie)
  • Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
Jak działa serwis zpozdrowieniem.pl? Dowiedz się więcej ›