Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie?

Strona główna Forum zpozdrowieniem.pl Rozmowy ogólne Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie?

Oglądasz 15 postów - 91 przez 105 (z 295 łącznie)
  • Autor
    Wpisy
  • #14886
    klient_18469
    Participant

    Kochana bardzo dziekuje za mile slowa moze faktycznie jak bede tu czesciej zagladac bedzie lepiej.Ona ma areszt tymczasowy na dwa miesiace jest zlozone zazalenie o zamianie aresztu na dozur policyjny ,w sumie nawet nie nastawiam sie ze wyjdzie po tym posiedzeniu pani mecenas powiedziala ze malo kto wychodzi po pierwszej takiej sprawie

    #14887
    klient_18469
    Participant

    Chyba jescze nie bardzo ogarniam tą strone musze sie nauczyc .

    #14888
    klient_18469
    Participant

    Dzwoni do mnie jal tylko moze bylam juz na widzenu ale nie plakalam bo wiedzialam ze jak zaczne ona tez bedzie plakac .

    #14889
    Robaczek
    Participant

    Będzie dobrze jak coś to pisz pozdrawiam i mocno ściskam

    #14890
    klient_18469
    Participant

    Ja tez pozdrawiam 🙂

    #14891
    klient_15952
    Participant

    Wiecie co ja sobie zawsze tłumaczę ze ludzie mają gorsze problemy jak my i tak staram się pocieszyc chociaż ciezko jest ale trzeba byc silnym damy radę kochane buziaki

    #14892
    Robaczek
    Participant

    Najważniejsze jest zdrowie fizyczne i psychiczne. A reszta to taka szkoła przetrwania walka z innymi to akurat w moim przypadku. Walka samej ze sobą. Dużo płaczu tęsknoty strachu. Ale ile radości będzie po wszystkim narazie są to marzenia ale one się spełnią.

    #14893
    klient_18580
    Participant

    Najgorsze są wieczory, gdy już się wróci z pracy, wykona wszystkie domowe obowiązki… I tak się siada samemu i myśli. Żałuję w tej sytuacji, że nie mam dziecka, miałabym się kim zająć, do kogo chociaż buzię otworzyć. Mam przynajmniej 3 psy i kota, gdyby nie te zwierzaki, naprawdę bym zwariowała. 🙁

    #14894
    klient_15952
    Participant

    No właśnie ja tak teraz siedzę i myślę właśnie siedzę sama i pokocilam się z mezem czasem mam tak dość wszystkiego .Ale wiem ze zadzwoni i będzie oki juz człowiek nie wie czy się śmiać czy płakac czasem

    #14895
    klient_18580
    Participant

    Jakby ktoś chciał porozmawiać nieraz wieczorem tak o nawet o głupotach podaję maila livetotell21@wp.pl i nr tel 533655047. Warto się wspierać w tym trudnym czasie 🙁

    #14896
    klient_18580
    Participant

    533655057*

    #14897
    klient_18469
    Participant

    Dzien dobry wszystkim mam pytanie czy ktos wie moze o ktorej godzinie osadzeni moga dzwonic ?

    #14898
    klient_18469
    Participant

    Chodzi mi o areszt w lublinie

    #14899
    klient_18580
    Participant

    Wszędzie raczej jakoś między 9-18 są telefony. Po 18 raczej już nie ma co się spodziewać.

    #14900
    klient_15952
    Participant

    Witaj zalezy czy jest na otwartym półotwartym czy zamknietym .Moj maz jest na półotwartym i dzwoni od 9 do 9 wieczor więc każdy Zakład jest inny zadzwon tam i zapytaj i muszą ci powiedzieć

Oglądasz 15 postów - 91 przez 105 (z 295 łącznie)
  • Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
Jak działa serwis zpozdrowieniem.pl? Dowiedz się więcej ›