klient_12829
Utworzone odpowiedzi
- AutorWpisy
klient_12829
ParticipantNajgorzej ze to drugie swieta BN,Sylwester no i Nowy Rok. Swieta jakos zlecialy, tylko swiadomosc konca czegos starego i poczatek nowego bez twojej drugiej polowy… Trzeba byc silnym dla osob TAM, poryczeć w nocy jak nikt nie widzi a przez dzien usmiechac sie , bo cytuje:” kazda sekunda, minuta, godzina ktora mija, przybliza Nas DO SPOTKANIA Z NASZYM UPRAGNIONYM SZCZESCIEM NA WOLNOSCI”
klient_12829
ParticipantMoj byl na sankach prawie 6 miesięcy, do momentu jego zatrzymania przez 2lata mieszkalismy razem. Dwa lata zasypiania i budzenia sie przy sobie.. Az tu nagle nie ma tej osoby.przez 4 miesiace nie mialam zadnej inf o nim.. Po tymczasie otrzymalam 1 list. Zwolnili go 3 dni przed moimi 31 urodzinami.. Fatalny czas dla osob przywiazanych do siebie.. Było tragicznie, bo niewiedza zabija dusze.. Od 25.11.20 odbywa wyrok. Zabrali mi go na 34miesiace. Najwazniejsze to trzeba mieć z kim porozmawiac ewentualnie wsparcie lekarskie jak juz jest calkiem zle… Ale nie mozna nigdy pokazac ze sie poddajesz. Ty masz tu znajomych i rodzine, a oni/one maja tylko nas i nasz usmiech, niekiedy przez lzy..
- AutorWpisy