klient_51552_DLCYJ53E
Utworzone odpowiedzi
- AutorWpisy
- klient_51552_DLCYJ53EParticipant
Mój partner trafił do AŚ w kwietniu. Przedłużyli mu areszt o kolejne trzy miesiące. Mam z nim kontakt listowy, telefonicznego i osobistego mieć nie mogę, ponieważ prokurator jest uparty. Najgorsze jest po łapanie spraw finansowych. Jego kredytów, pożyczek itp.
Na początku było mi strasznie ciężko, bo bardzo tęskniłam. Teraz jestem na etapie „jestem wściekła, że spałam twoje długi idioto”. A wszyscy wiemy, że nie muszę. Nie mamy wspólnych dzieci, nie jesteśmy małżeństwem. Prawnie i wg. Prokuratora jestem nikim. Wkurza mnie fakt, iżon sobie siedzi, bez obowiązków, ogląda tv, miskę dostanie pod nos, gra sobie w karty z kolegami,a ja każdego dnia walczę o niego. I ostatnio, serio już mi się nie chce.
Tak to znoszę. Śmiać mi się chce. Wsadzą go na wiele lat, on myśli że możemy się pobrać w więzieniu. Haha dobry żart. Bo każda kobieta o tym marzy. Facet z wyrokiem i ślub w więzieniu.
Porażka. Szkoda na nich życia. - AutorWpisy